Bywało, że takie małe armie z powodzeniem stawiały czoło mocarstwom. Przykładem może być tu tzw. "wojna zimowa" (Talvisota) z 1940 roku, kiedy to grupka fińskich żołnierzy przez 4 miesiące opierała się Armii Czerwonej (dla porównania Finowie posiadali jedynie 30 czołgów, podczas gdy Rosjanie mieli ich 3000).
Brak [dobrych] dowódców w armi radzieckiej i dobre warunki do obrony miały tu ogromny wpływ. Nie wydaje mi się, by Finowie odpieraliby ataki przez taki długi czas, gdyby walki toczyły się na otwartym polu. Poza tym wyniki Żukowo wyraźnie pokazały, kto ponosi winę tych klęsk.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum