Wysłany: Nie Gru 17, 2006 11:46 am W samo południe - Stan Wojenny
Ale taki prawdziwy, podczas wojny
W grach często wywalamy masę kasy na wywiad, ale zwrot tych nakładów jest znikomy. Wydatki dochodzą i do 10% całości wydatków wojennych, więc jest to sporo. Na przykład w takim Master of Orion 3 szkolimy jednego szpiega kilka tur, potem ma on jakieś tam współczynniki, wysyłamy go do wroga i... zanim zdąży cokolwiek zrobić łapią go i zabijają. A gdzie wymiana agentów? A gdzie przesłuchania (no dobra, akurat w tej grze niby go przesłuchują)? A gdzie zmuszanie do współpracy?
Pytanie jest z tym związane - za które przewinienie trybunał wojenny powinien móc nakazać natychmiastowe rozstrzelanie, bez sądu?
Pomógł: 21 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 1693 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Lip 10, 2009 12:12 pm
Nie zaznaczę jednej opcji, albowiem dwie w moim mniemaniu są godne śmierci bez ingerencji sądu: Sabotaż oraz podkopywanie morale - co do dezercji to sądzę, że za dezercję kara śmierci nie powinna zostawać wprowadzona, wtedy pod sąd. Co do dwóch pierwszych - bezapelacyjnie kulka w głowę, na polu walki trzeba być w niektórych sytuacjach brutalnym i bezkompromisowym.
Zgadzam się, na polu walki nie ma miejsca na kompromisy, bo gdy dowódca jest niezdecydowany, wojsko także będzie niespójne, a morale na polu walki jest najważniejsze.
Dlatego za podkopywanie morale oraz za szpiegostwo bezapelacyjnie wyrok śmierci bez sądu wojennego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum