Wysłany: Nie Lip 15, 2007 3:39 pm W samo południe - Pozycja wyższego dowódcy liniowego
Jak daleko od linii frontu powinien się znajdować Wyższy Dowódca Liniowy?
Za wyższego przyjmijmy najwyższą możliwą odpowiedzialność. Dobrym przykładem jest Rommel na wszystkich swoich stanowiskach (w końcu Feld w stopniu Feldmarschall coś znaczy ).
Mapy są często mylące, więc to, co na papierze jest zaznaczone jako rzeka, można czasami bez problemu pokonać samochodem, a strome skarpy mogą być podejrzanie łatwe do przebycia przez czołgi. Z kolei łąka może być pokryta tak miękką ziemią, że nie przejedzie przez nią żaden pojazd.
Dlatego Dowódca Liniowy musi czasami osobiście pojawić się na miejscu. Szczególnie podczas planowania natarcia, lub głównych pozycji obronnych. Ale im bliżej frontu, tym większa szansa, że dostanie się pod ostrzał wroga, albo co gorsza będzie musiał ewakuować sztab, co pozbawi jego jednostki na pewien czas kontroli.
Moim zdaniem główny dowódca powinien znajdować się 2-3 kilometry od głównej linii frontu.Może to niebezpieczne,ale ma dobry kontakt z wszystkimi niższymi dowódcami,nie traci bezpośredniej kontroli nad jednostkami.Może też osobiście dowodzić atakiem.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 18 Mar 2005 Posty: 1166 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Pon Lip 16, 2007 6:44 pm
Wg mnie odpowiednim miejscem są Odwody. Dlaczego? W razie ataku wroga stanowią osłonę dla sztabu, a najczęściej są rozmieszczane tak, by mieć możliwość szybkiej rekacji na sytuację frontową. Podobnie zresztą jak nasz dowódca.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum