Ruskie powinny zająć dla siebie Abchazję i Osetię. Denerwują mnie rosyjskie wypowiedzi, które wskazują, że to Gruzini są agresorami. Miedwiediew rozśmieszył mnie swoją wypowiedzią, tu cytat: "wojska agresora zostały wyparte z Osetii Płd. i zdezorganizowane". Czyli wszytko wskazuje na to, że Rosja przegrała .
Unia i NATO nie zrobią nic poza wezwaniami do pokoju. Podobnie ONZ. Jeśli Rosja zobaczy, że nie ma konkretnej reakcji na jej działania, to może posunąć się jeszcze dalej.
Jestem całym sercem z Gruzją, ale na prezydent niepotrzebnie atakuje Rosję( na szczęście tylko słownie). Boję się, że Rosja będzie jeszcze mniej dla nas przychylna niż dotychczas.
A mnie to tak szczerze trochę śmieszy zaistniała sytuacja. Jak Kosowa chciało być niepodległe to polowa ONZ i NATO pchała się, żeby pomóc. A tu inna prowincja chce być niepodległa i już szum, że anarchiści itp. Dziiiwne... A interwencję Rosji i tak uważam za niepotrzebną napaść.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Maj 2004 Posty: 255 Skąd: Włocławek
Wysłany: Sro Sie 13, 2008 2:11 pm
Witam!
Rosjanie umocnią się w Gruzji jeszcze bardziej-chodzi wszak o odzyskanie wpływów polityczno-gospodarczych i będą dążyć do obalenia urzędującego prezydenta, a osadzenia jakiegoś swojego pionka. Amerykanie przymykają oczy-kto wie? Może dzięki temu Rosjanie przymkną oko na ewentualną inwazję amerykańską na Iran? Może Rosjanie przeczuwają, co szykują Jankesi i chcą połknąć jak najszybciej to, co się da? Reszta państw się nie liczy...A z nas Rosjanie mają ubaw niezły...NATO, to relikt Zimnej Wojny i już dawno powinno zostać zlikwidowane, a na jego miejsce powołane siły zbrojne krajów Unii Europejskiej-oczywiscie bez USA i Kanady;) Zresztą nie widzę tu zagrożenia dla NATO;) NATO Gruzji nie chce;) ONZ już dawno w stanie agonii...Wychodzi na to, że nie międzynarodowe prawa, tylko realna siła ma znaczenie...Smutne...
Jak Kosowa chciało być niepodległe to polowa ONZ i NATO pchała się, żeby pomóc. A tu inna prowincja chce być niepodległa i już szum, że anarchiści itp. Dziiiwne...
Coś w tym jest, nie da się ukryć.
Perkun napisał/a:
Wychodzi na to, że nie międzynarodowe prawa, tylko realna siła ma znaczenie...Smutne...
Pozdrawiam!
A kiedyś było inaczej?
Jak dla mnie refleksja jest prosta- nie blefuje się gracza, który ma silną kartę. Władze Gruzji sobie "zasłużyły", szkoda tylko społeczeństwa, które będzie to odczuwać zamiast nich.
Informacje prasowe są cokolwiek niepewne, ale wygląda na to, że to Gruzini zaczęli. Szczerze mówiąc, Rosyjscy spadochroniarze powinni przejąć Tbilisi po 3 dniach, skoro jeszcze tego nie zrobili, to Rosjanie, jak dotychczas, są bardzo pobłażliwi.
Na co konkretnie liczyli Gruzini? Że Rosja nie wyśle głupich 2 Dywizji? Może uwierzyli w naszą oficjalną propagandę, o słabości armii Rosji? Że Amerykanie im pomogą? Już dawno nie mają wojska, aby obsadzić sam Irak, a ich mobilizacja trwa ze 2 miesiące. Albo prasa kłamie, albo Saakaszwili oszalał - to jedyne możliwe wytłumaczenia.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Maj 2004 Posty: 255 Skąd: Włocławek
Wysłany: Czw Sie 14, 2008 9:05 pm
Czołem!
Jutro Święto Wojska Polskiego. Tegoroczna parada w Warszawie ma być ze dwa razy większa Może doczekamy czasów, gdy na ulicę wyjadą rakiety z głowicami nuklearnymi Drżyjcie Rosjanie Zatem zapraszam do oglądania i komentowania. Chyba, że bez komentarza
Jutro Święto Wojska Polskiego. Tegoroczna parada w Warszawie ma być ze dwa razy większa Może doczekamy czasów, gdy na ulicę wyjadą rakiety z głowicami nuklearnymi Drżyjcie Rosjanie Zatem zapraszam do oglądania i komentowania. Chyba, że bez komentarza
Pozdrawiam!
A nasz Lechu ściąga na defiladę posiłki od sojuszników i z marszu rusza na Moskwę.
A tak na serio, to myślicie, że Rosja pójdzie na Tbilisi? Ja w to nie wierzę, gdyż i tak osiągnęła cele które miała zdobyć. Chyba, że chodzi o zmianę rządu, przejęcie rurociągów lub aneksję.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Maj 2004 Posty: 255 Skąd: Włocławek
Wysłany: Pią Sie 15, 2008 4:03 pm
Witam!
Już po wielkiej paradzie....
- Rosjanie nie mają żadnych szans- zasypiemy ich rosomakami, dzikami, żbikami, jenotami, borsukami....
- zabrakło mi jednak samolotów- gdzie te F-16? Kiedy jak kiedy, ale to była świetna okazja, aby ukazać naszą potęgę lotniczą....
- przerażenie jeśli chodzi o czołgi- na stronie MON ich liczba podchodzi pod 1000 sztuk, ale wrzucone do jednego wora. Kiedy sprawozdawca powiedział, że mamy tylko niewiele ponad 200 Twardych...liczyłem conajmniej na 500...A ile możemy mieć tych Leopardów?
- nie wiem, czy przeoczyłem, ale czy były wojska rakietowe?
- ponoć już dogadano się w sprawie tarczy antyrakietowej. Ciekawe, ile będzie tych baterii w Polsce w ostateczności...To są te same Patrioty, które Amerykanie rozmieszczali w Europie Zachodniej w latach 80-tych? Dla nas to nadal technologia poza zasięgiem....
- co do Gruzji- wydaje mi się, że Rosjanie chcą osadzić swojego pionka- w ten sposób umacniając wpływy polityczno-gospodarcze. Atakują słownie nie naród, ale aktualne władze Gruzji...Myślę, że Amerykanie odpuszczą za przyszłościową cenę Iranu....
-co do wojsk NATO- jeszcze zrozumię interwencję w Kosowie czy kursy po Morzu Śródziemnym-wszak Europa, ale co oni robią w Iraku czy Afganistanie...no tak...Amerykanie..członek, sojusznik...
Defilada była piękna. Samolotów niestety nie było. Wojsk rakietowych też. Choć pokazano "spajki" i zestawy obrony przeciwlotniczej. Myślę, że w porównaniu z rokiem poprzednim mamy lepszy sprzęt. Nasza armia cały czas się unowocześnia.
Co do czołgów to naprawdę PT- 91 mamy około 200, trochę Leopardów a reszta to T-72(część zmodernizowano do standardów "Twardego").
Rosja raczej zaanektuje Abchazję i Osetię płd. , być może zmieni się tam rząd, ale szanse na aneksję całej Gruzji są bardzo małe.
A mnie to tak szczerze trochę śmieszy zaistniała sytuacja. Jak Kosowa chciało być niepodległe to polowa ONZ i NATO pchała się, żeby pomóc. A tu inna prowincja chce być niepodległa i już szum, że anarchiści itp. Dziiiwne...
Mam podobne odczucia, jednak według tego co TU pisze są pewne "dyskretne" różnice.
Pomógł: 21 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 1693 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Sie 19, 2008 10:58 pm
A ja powiem tyle - wtrącanie się Polski w te sprawy skończy sie na tym, że Ruscy sie wpienią, a USA będzie nas miało za przeproszeniem w dupie i będziemy mieli problem .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum